| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Karol
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec
|
 Wysłany: Wto 20:25, 24 Lip 2007 Temat postu: Karol |
|
|
Na początek chciałbym pogratulować temu kto założył to forum, z chęcią się wypowiadam tutaj, nie to co to zaśmiecone forum irk. 
Nazywam się Karol, i chyba jestem kulturoznawcą z powołania, w przyszłości chciałbym zostać krytykiem filmowym. Moją życiową pasją jest FILM, i poświecam temu większość mojego wolnego czasu (i pieniędzy  )
Poza tym lubię muzykę, od punk rocka, przez rap, po pop - nie ograniczam się do jednego gatunku. Jeśli chodzi o literaturę to moja ulubiona książka to "Paragraf 22", na razie tyle.
Witam wszystkich na forum i liczę na ciekawe lata studiów w gronie kulturoznawców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Gość
|
| Wysłany: Wto 20:27, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Boże dzięki Ci za kolejnego kinomaniaka!
Witamy witamy w naszym skromnym (chwilowo na tym forum) gronie.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Wto 20:30, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Mnie tak samo ciągnie na krytyka ,ale pewnie skończy się na takim chceniu. 
Póki co karolu, gdybyś nie miał z kim do kina się wybrać na coś, oto jestem!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Karol
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec
|
| Wysłany: Wto 20:33, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Zwykle mam z kim iść do kina, oprócz filmów, powiedzmy "trudnych". Ciężko kogoś wyciągnąć na Lyncha czy coś japońskiego. Dzięki za propozycję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Wto 20:38, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
kino japońskie to dla mnie póki co jeszcze czarna magia, pomijając raz widziany obraz o samurajach, ale nie wiem czy to Kurosawa akurat był.
Narazie staram sie nadrobić kino europejski - wychodz sredni, ale chęci są!
A co do Lyncha to nie wiem, zaliczone Miasteczko Twin Peaks plus Ogniu krocz za mną i przymierzałam się do Mulholland Drive, ale ten potwór mnie wystraszył i do tej pory nie mgę sie przemóc. Wiem, że malo, ale się nadrobi.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Karol
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec
|
| Wysłany: Wto 20:41, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
chętnie Cię wprowadzę w kino azjatyckie, chociaż nie uważam się za eksperta:) też zaczynałem od 7 samurajów.
Z Lyncha polecam szczególnie Zagubioną Autostradę i Blue Velvet, jednak wszystkie są warte obejrzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Wto 20:45, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Zagubiona autostrada - nie gra tam przypadkiem Malkovich?
Powolućku, pomalućku. Póki co reżyserzy włoscy pod nóz. Bertolucci zaliczony, Fellini w trakcie, Mastroiani w niedalekiej przyszłości.
Z Lynchem to jest tak, że nigdy nie wiem czego sie spodziewać. taka metafizyka jest obecna, ale to troche wyższy stopień wtajemniczenia filmowego chyba jest.
Choc nie powiem Twin Peaks niesamowite jest! Ale do połowy, później to chyba raczej zrobione tylko i wyłącznie dla kasy jest. I ten boski ejdżent kuper!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Karol
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec
|
| Wysłany: Wto 20:50, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
W Zagubionej Autostradzie nie gra Malkovich:) a Twin Peaks gdzie tam dla kasy, dla mnie ten serial jest świetnie pomyślany, a zakończenie jest genialne.
z włoskim kinem mam problem, umiem je docenić, ale jeszcze żaden włoski film mnie zachwycił oprócz "Życie jest piękne". Jeszcze ewentualnie "Słodkie Życie" Felliniego było świetne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Wto 20:56, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Wiem! Malkovich grał w Autostopem przez galaktykę. Nie wiem, dlaczego tak zboczyłam z kursu.
Ukryte pragnienia Bertolucciego są cudne. Takie delikatne. Dla wrażliwców można by rzec, ale nie tylko.
Swoją drogą, kapitalna rola Roberta Benigniego.
I Monici Bellucci w malenie.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Wto 22:34, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
|
No to witam kolejną osobę, a w zasadzie osobnika Miło, że nasze grono się poszerza
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Wto 22:52, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
przybywa nas jejku, kolejny kinomaniak ;p
a z japońskich to "Lalki" Kitano serdecznie polecam ale ty, Karol, pewnie je widziałeś
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Karol
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec
|
| Wysłany: Wto 22:57, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
pewnie tak jak wiele innych filmów Kitano
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Wto 22:59, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
ja tylko ten jeden niesetety, w dziedzinie filmów ekspertem nie jestem 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Wto 23:01, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
|
Kumpela uwielbia wszystko co japońskie, ale ona to bardziej chyba anime ^^
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Karol
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec
|
| Wysłany: Wto 23:17, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
anime też dobre. uwielbiam Cowboya Bebopa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
