Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 11:16, 20 Maj 2012 Temat postu: II Forum Menedżerów Kultury - Zapraszamy! |
|
|
Przebieg II Forum Menedżerów Kultury
Miejsce: Centrum Kultury Katowice, Plac Sejmu Śląskiego 2
Główny temat Forum: „Teatr nie jest produktem/Widz nie jest klientem – dyskusja środowiska teatralnego z menedżerami kultury"
17.30 – CZĘŚĆ WSTĘPNA
17:30 – 17:35 O czym będzie Forum? Prezentacja zaproszonych gości i prelegentów
17:35 - 18:30 „O co chodzi z tą społecznością?" Wiesław Bełz - Felieton-gawęda na tematy marketingu kultury ,"Warsztat marketingowy na żywo" Wiesław Bełz – jak promować spektakl, koncert, festiwal
18:30 CZĘŚĆ GŁÓWNA
18:30-19:30 Główny temat forum- „Teatr nie jest produktem/Widz nie jest klientem – dyskusja środowiska teatralnego z menedżerami kultury"
19:30 CZĘŚĆ KLUBOWA
19.30 - 20.00 „Jak to się robi? Czyli prywatna galeria sztuki" Michał Pamuła, dr Sybilla Skałuba - Pamuła – Galeria Sztuki Współczesnej BIBU. Prezentacja działalności członków i sympatyków stowarzyszenia „Menedżerowie Kultury"
20:00 Oficjalne zamknięcie spotkania
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
aaa4
Dołączył: 19 Paź 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:01, 26 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Cofnela sie przerazona. Straznikowi wyraznie przybywalo sil. Coraz bardziej upodabnial sie do gargulca ziejacego czysta nienawiscia i zlem, zatracal wszelkie ludzkie cechy.
Zaraz wstanie i pobiegnie za mna! Wyjela hak i z calej sily uderzyla w odrazajaca twarz, potem jeszcze raz i jeszcze! Z rany trysnela krew i obrzydliwa przezroczysta posoka, stwor wrzasnal i zaraz dolaczyly do niego krzyki uwiezionych za drzwiami istot. Jednak wciaz zyl.
Syndrom wampira, blysnela jej nagle mysl. Goraczkowo probowala sobie przypomniec, co trzeba zrobic, zeby zabic gargulca. Oczywiscie! Tak samo jak wampira!
Przestala zadawac ciosy i wtedy czarna, zakonczona pazurami lapa chwycila ja za noge. Stwor mial rozplatana glowe i wylupione oko, ale byl bardzo zywotny. Ciagnal ja na podloge. Nie mogla mu sie wyrwac, ale zdolala siegnac po jego miecz.
Gargulec dostrzegl to zdrowym okiem i warknal, ciagnac i wykrecajac jej noge. Zamachnela sie mieczem i odciela mu ramie, ale tylko wzmocnil chwyt! Upadla obok niego. Druga reka probowal zlapac ja za gardlo. Ponownie opuscila miecz, celujac w szyje. Trysnela krew i posoka. Glowa potoczyla sie, ale reka nadal starala sie ja dosiegnac.
Nie zwazajac na to, wbila miecz w brzuch przeciwnika. Odcieta glowa krzyknela w agonii. Cialo wpadlo w drgawki i znieruchomialo. Odcieta reka, ktora trzymala noge Jill, zesztywniala, a nastepnie puscila ja i opadla bez zycia.
Wiedziala, ze po odcieciu bestii glowy musi wbic w jej cialo drewno lub metal. Poskutkowalo.
Byla wyczerpana, a ponadto przerazalo ja donosne lomotanie w drzwi. Wyobrazila sobie, jak horda zadnych krwi potworow wydostaje sie z zamkniecia i rzuca sie na nia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|