Home
-
FAQ
-
Szukaj
-
Użytkownicy
-
Grupy -
Galerie
-
Rejestracja
-
Profil
-
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
-
Zaloguj
Forum Kulus Strona Główna
->
Rekrutacja
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Regulamin
Ogłoszenia
Studia
----------------
Specjalności
Nauka
Aktualności
Materiały
Koła naukowe
Uniwersytet Śląski
----------------
Rekrutacja
Kulturoznawstwo
Dwukierunkowcy
Wydziały, kierunki
Grupa I
Grupa II
Grupa III
Grupa IV
Gr. I
Gr. II
Gr. III
Gr. IV
Teoria i historia kultury
Komunikacja kulturowa
Kultura literacka
Medioznawstwo
Teatrologia
Pełna Kultura
----------------
Film
Teatr
Muzyka
Literatura
Poezja
Studenci
----------------
O nas samych
Zainteresowania
Reszta śmieci
Archiwum tematów
----------------
Licencjat
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
czarna
Wysłany: Śro 12:28, 26 Wrz 2007
Temat postu:
nic nie trzeba podpisywac:)
Gość
Wysłany: Śro 17:38, 25 Lip 2007
Temat postu: Re: Hmm
Paweł napisał:
Oliff napisał:
Nooo to znaczy ze musze tam jutro jechac i sie wpisac na te liste HOLENDER ...A PYTALAM TE BABKE....zgroza...trzeba wiedziec zawczasu czego sie nie wie zeby wiedziec o co zapytac...paranoja
I jak sobie to wyobrażasz, że jak się oddało dokumenty, to trzeba powiedzieć "teraz chcę podpisać się na liście, bo tak trzeba", a wtedy babka wyciąga listę z pod lady ?
Mi się jakoś nie chce wierzyć w takie coś, ale jeśli już masz zamiar tam jechać, to powiedz, co ci tam powiedzieli
A pewnie ze tak przyjade z wielkim dlugopisem i popatrze na nia wymownie o tak
i konspiracyjnie powiem..."ja podpisac przyszlam..pani wie..liste" ...a ona konspiracyjnie odpowie "wiem.." ipobiegnie do szuflady sego biurka..wyciagnie....a tam ....LISTA KULTU...WPISY...odtanczymy razem dziki taniec wygibaniec i tym sposobem dokonam wpisu na kulturoznawstwo...
Gość
Wysłany: Śro 17:21, 25 Lip 2007
Temat postu:
Nie ma się co martwić na zapas
Gość
Wysłany: Śro 17:20, 25 Lip 2007
Temat postu:
Nieprzyjemne bieganie jednym słowem nas czeka chyba. :/
Gość
Wysłany: Śro 17:17, 25 Lip 2007
Temat postu: Heh
Olka wierz mi ze nie wszedzie tak maja... jestem dwukierunkowcem i powiem Ci ze na mojej macierzystej az przyjemnie ....wszystko od reki..wszystko wyjasnia, zadnych niedomowien...a tu....totalny balagan...kumpela z wydzialu notabene tez dwukierunkowa kiedy skonczyla us stwierdzila ze mam sie tego spodziewac...bedzie ciekawie...zapowiada sie dreptu dreptu..to nie to co maly wydzial filologiczny w Sosno..gdzie wszystko masz od reki
Paweł
Wysłany: Śro 16:45, 25 Lip 2007
Temat postu: Re: Hmm
Oliff napisał:
Nooo to znaczy ze musze tam jutro jechac i sie wpisac na te liste HOLENDER ...A PYTALAM TE BABKE....zgroza...trzeba wiedziec zawczasu czego sie nie wie zeby wiedziec o co zapytac...paranoja
I jak sobie to wyobrażasz, że jak się oddało dokumenty, to trzeba powiedzieć "teraz chcę podpisać się na liście, bo tak trzeba", a wtedy babka wyciąga listę z pod lady ?
Mi się jakoś nie chce wierzyć w takie coś, ale jeśli już masz zamiar tam jechać, to powiedz, co ci tam powiedzieli
Gość
Wysłany: Śro 16:28, 25 Lip 2007
Temat postu:
hayde napisał:
Heh, pocieszcie się, że mi o inauguracji nie wspomnieli
A w sumie jak to z legitymacjami jest? Dostajemy je pierwszego dnia, czy później?
No i w dalszym ciągu zastanawia mnie legitymacja elektroniczna (jak zwał tak zwał), po co to niby?
elektroniczna to zwykla legitka tyle ze ma czipa na ktorym jest zapisane czy studiujesz takie pieczatki, zreszta na legitymacji sa tez "pieczatki"
Gość
Wysłany: Śro 16:06, 25 Lip 2007
Temat postu:
Właśnie nie wiem co to za cyrki sa na tym UŚ - u.
Jednym daje taki zbiór nazwisk do podpisania się a innym nie.
Taki bajzel tam maja, ech szkoda gadać. Trzeba sobie jakoś radzić, niestet, ot początki życia studenckiego.
Gość
Wysłany: Śro 16:04, 25 Lip 2007
Temat postu: Co do legitek
Legitki daja w pierwszych tygodniach urzedowania, czyli w pazdzierniku , przynajmniej na moim macierzystym tak dawali,podejrzewam ze tu tez bedzie podobnie.Jako ze masz swoja wazna do 30 wrzesnia US wyda nam na poczatku pazdziernika w pierwszych dniach..coz tak mysle..tak mialam ostantio.[/i]
Gość
Wysłany: Śro 16:01, 25 Lip 2007
Temat postu: Hmm
Penwie po to zebysmy mieli to kiedy wyswietla jakies wyniki w internecie...wiesz jak w IRKU tylko..podejrzewam ze predzej sie tego dowiemy przed umieszzeniem na strone
ale to tylko moje gdybanie..jak dla mnie elektroniczna legitka studentcka to abstrakcja...choc slyszalam ze na wroclawskim ma wygladac jak prawo jazdy..wiec kto wie..moze to to?]
Nooo to znaczy ze musze tam jutro jechac i sie wpisac na te liste HOLENDER ...A PYTALAM TE BABKE....zgroza...trzeba wiedziec zawczasu czego sie nie wie zeby wiedziec o co zapytac...paranoja
Gość
Wysłany: Śro 15:37, 25 Lip 2007
Temat postu:
Heh, pocieszcie się, że mi o inauguracji nie wspomnieli
A w sumie jak to z legitymacjami jest? Dostajemy je pierwszego dnia, czy później?
No i w dalszym ciągu zastanawia mnie legitymacja elektroniczna (jak zwał tak zwał), po co to niby?
Gość
Wysłany: Śro 15:32, 25 Lip 2007
Temat postu:
ja sie podpisałem pod ankietą i na liście, podpis i data. będę tam jutro to jeszcze sie spytam o ten wpis.
Oliff
Wysłany: Śro 15:30, 25 Lip 2007
Temat postu:
Szczerze mowiac jak wpisywalam sie na moj pierwszy macierzysty kierunek rok temu to mialam z tym mniej problemu ....wsio bylo jasne i klarowne..widac ze wkraczam w nowy swiat i zaczyna sie przyzwyczajanie do jeszcze innych warunkow niz nawyklam
ojjj bede miala w nogach juz to czuje...
Oliff
Wysłany: Śro 15:27, 25 Lip 2007
Temat postu: Oszukali nie oszukali OTO JEST PYTANIE
Paweł..ja też nie mam pojęcia o co biega..ale na tej formułce wyraźnie pisze o jakims tajemniczym WPISIE...gdyby zdefiniowali co to jest...i na czym polega to klopotu by nie bylo...ale ze to nie umowa gdzie wyjasniaja na jej poczatku co jest czym a jest to US to mowimy tu o tajemniczym WPISIE ktory nie wiadomo co ma oznaczac...ja tez bylam swiecie przekonana ze wpis znaczy dostarczenie dokumentow na studia...pytalam babki po zlozeniu czy to juz wszystko i o rozpoczecie roku i powiedziala mi jak Tobie..ALE... w owej formulce ktora widnieje w liscie wyraznie pisze..ze poza zlozeniem wymaganych dokumentow potrzebny jakis WPIS..hayde mowila ze cos podpisywala....nie wydaje Ci sie to zdiwne? Jakis szwindel czy co...
Paweł
Wysłany: Śro 15:21, 25 Lip 2007
Temat postu:
Wg mnie wszystko jest w porządku, skoro powiedziała, że to wszystko. W liście o przyjęciu jest tylko standardowa formułka, przecież w tym samym pokoju miało się to odbyć, to dziwne, żeby coś przed nami ukrywali. Wyraźnie powiedziałem, że chce się wpisać, i pytałem na końcu, czy wszystko już jest załatwione. Mówiła żeby we wrześniu zadzwonić w sprawie inauguracji. Czyli wszystko co miałem do zrobienia chyba zrobiłem.
Wcześniej jak wpisywałem się na filozofię (z której się potem wypisałem) też nie podpisywałem żadnej listy, jedynie coś w rodzaju przysięgi.
Jeśli faktycznie jakiś podpis miał być wymagany, to nie wiem, oszukali mnie ?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
Appalachia Theme © 2002
Droshi's Island
Regulamin