Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Wto 23:40, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
czy ma ktoś maila do p. prof? |
|
|
aurelka |
Wysłany: Pon 20:01, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
idź z nią pogadać to może udzieli jej się twój optymizm i przejmie twoje przekonania:P |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 19:28, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
musi ocenic zajebiście:p |
|
|
aurelka |
Wysłany: Pon 19:02, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
cóż...niby jakoś-teraz tylko czekać na wyniki:) zobaczymy jak oceni. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 18:52, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
i jak Wam poszło?: D |
|
|
aurelka |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 16:43, 16 Sty 2011 Temat postu: |
|
Polecam przeczytać 1 rodział z tego skryptu, podsumowuje prawie wszystkie zagadnienia od Lacana, przez Mead, Butler etc. Wsio dosyć prosto napisane i ujęte zostały najważniejsze rzeczy.
p.s
a na google books, po angielsku, jest cala ksiazka A.Ubersfeld "Czytanie dramatu" i ofc rozdział 3 tez jest:) |
|
|
Karol |
Wysłany: Sob 22:54, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
streszczenia są od naszej koleżanki Darii |
|
|
Paweł |
|
|
aurelka |
Wysłany: Sob 18:37, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
A ma ktoś może notatki z tych teoretycznych tekstów?? Niby czytało się je na zajęcia ale ja bynajmniej nie pamiętam ich treści-poza tymi które były na kolosie u Sordyl:P A z robieniem notatek na zajęciach było u mnie kiepsko;/ |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 17:05, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
Troszkę więcej
Sześć postaci szuka autora - Luigi Pirandello
"Sześć postaci scenicznych w poszukiwaniu autora". Kurtyna idzie w górę, na scenie panuje ciemność. Wchodzi dyrektor teatru, aktorzy - zaczyna się przedstawienie. Ukazuje się sześć postaci. Oświadczają, ze są postaciami jakiegoś wyimaginowanego, bliżej nieokreślonego dramatu i noszą w sobie ów dramat, który ich dręczy. Chcieliby go przedstawić, wyrazić, przeżyć. Poszukują autora, który by wyrwał ich z obecnego piekła. Chaotycznie, jedno przez drugie, opowiadają fragmenty swego życia. Powoli epizody, pozornie bez związku, układają się w jedną całość. Treść sztuki jest następująca. Pewnego dnia niemłody już mężczyzna dostrzega, że jego żona, z którą ma syna, nie dorównuje mu umysłowo, a jego podwładny kocha się w niej. Jest to miłość zrodzona z podobieństwa charakterów. Mąż popycha żonę do grzechu - para kochanków odchodzi, aby założyć nielegalny związek. Kobieta ma z kochankiem troje dzieci ( to pozostałe trzy postaci poszukujące autora). Kochanek umiera. Samotna kobieta wraca do miasta, w którym żyje jej mąż. Jej córka, z nędzy i na skutek złych skłonności, zeszła na złą drogę. Pewnego dnia postanawia sprzedać się mężczyźnie, o którym nie wie, że jest mężem jej matki. Do tego jednak nie dochodzi. Mąż, pełen skrupułów, przyjmuje do swego domu żonę i jej dzieci. Od tej chwili życie dziwnej rodziny staje się torturą . Legalnie zrodzony syn patrzy z wyrzutem na troje intruzów i towarzyszącą im kobietę. Dała mu niegdyś życie, ale żadne uczucie go z nią nie łączy. Matka stara się o miłość najstarszego syna, błaga o jedno cieplejsze spojrzenie.. Dziewczyna wstydzi się, że weszła do tego domu, okryta hańbą, usiłuje zrzucić winę na innych. Młodszy syn czuje się samotny i nieszczęśliwy, odbiera więc sobie życie, topiąc równocześnie w sadzawce swą małą siostrzyczkę. Taki jest wątek dramatu. Sześć postaci pragnie, aby ich dzieje zostały odtworzone zgodnie z prawdą. Epizod po epizodzie, przeżywają raz jeszcze przeszłość przed oczami Aktora - prosto, nie scenicznie. Gdy jednak aktorzy z teatralnego zespołu usiłują środkami swego kunsztu oddać te wydarzenia - sześć postaci nie odnajduje w tym spektaklu ani siebie, ani swych tragicznych przeżyć. Wszystko zostało spłycone, stało się sztuczne, fałszywe. I nagle chłopiec odbiera sobie życie strzałem z pistoletu. Czy jest to z góry przygotowane zakończenie dramatu, czy może najwyższy stopień ludzkiego cierpienia? Cały wysiłek aktorów poszedł więc na marne, opisana historia nie znajdzie nigdy odbicia w dziele scenicznym, sześć postaci szukających autora stało się znowu cząstką swego dziwnego świata. |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 16:59, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
u, fajne, skad masz?: ) Tylko nie mow, ze w czipsach znalazles:D |
|
|
Karol |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 16:11, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
Z tekstów teoretycznych z tego co pamiętam były jeszcze:
Stadium lustra- P.Dybel
Czytanie dramatu- I. Sławińska
O strukturalnych związkach i zależnościach tworzyw dzieła dramatycznego- J. Degler (nie wiem czy przerabialiśmy, mam tak zapisane w zeszycie )
Do tego jeszcze tekst Judith Butler o płci (nie pamiętam tytułu), no i ten skrypt. |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 14:31, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
Może ktoś wrzuci tutaj w takim zbiorczym poście wszystkie te zaganienia i tytuły dramatów do przeczytania etc? Ja sam bym to zrobił, ale sam nie wiem:P
P.s
Ma ktoś E.Fuchs "Śmierć postaci scenicznej"?
i
A. Ubersfeld "Czytanie teatru"?
moglby ktoś wrzucić? |
|
|