Karol |
Wysłany: Śro 12:19, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
Dorzucam notatki z Eco:
UMBERTO ECO – Eugeniusz Sue
19 czerwca 1842 – Sue zaczyna publikować Tajemnice Paryża w odcinkach (po „nawróceniu” na socjalizm). Odnosi ona wielki sukces – „powieść pisze się sama we współpracy z czytelnikami”. Sue stworzył świat i zaludnił go tłumem niezapomnianych postaci (archetypy). Intryga ze skłonnością do moralizatorstwa, efekty melodramatyczne. Czytelnicy jednak identyfikują się z postaciami, czytając powieść w innej konwencji niż zamierzył Sue. Kiedy to spostrzegł, zmienił konwencję. Skłania się ku kodowi mas ludowych – wybiera język i świat proletariatu. To, co opisał, staje się dokumentem, sądem nad społeczeństwem, zachętą do zmian. Coraz bardziej Sue traci dystans, w piątej części zmienia strukturę – przerwy w akcji na długie tyrady, propozycje reform. Tajemnice Paryża były odbierane przez współczesnego im czytelnika jako dzieło ujawniające straszliwe warunki społeczne i nędzę prowadzącą do zbrodni. Sue daje jednak bohaterom szansę odkupienia. E.A. Poe stwierdza, że Sue przede wszystkim chce napisać poczytną powieść, a zamiar naprawy społeczeństwo to jedynie podstęp, hipokryzja – Sue chce naprawdę utrzymania obecnego ładu. Tajemnice Paryża to idealny materiał do badań, jak łączą się i nawzajem na siebie wpływają przemysł kulturalny, ideologia pocieszenia i technika narracji literatury masowej.
Aby skonstruować dzieło o masowym zasięgu należy posłużyć się rzeczywistością codzienną, jednak niewystarczająco znaną (nędza Paryża). Do czynnika faktycznego należy dodać fantastyczny, będący natychmiastowym pocieszającym rozwiązaniem sprzeczności. Takim czynnikiem jest Rudolf Gerolstein. Ma on cechy bajkowe: książę i władca, niewyobrażalnie bogaty, dobre serce, cechy bohatera romantyczne, dręczy go wyrzut sumienia i tęsknota. Nie cofa się przed przemocą i ucieka się do okrucieństwa w imię sprawiedliwości – własne reguły, poza prawem dla większego dobra. Rudolf – sędzia, mściciel, dobroczyńca, reformator – nadczłowiek. Nadczłowiek pozwala na skuteczność mechanizmu pocieszenia – szybko i nieprzewidywalnie rozwiązuje dramaty. Inne archetypy: Rudolf jest Bogiem Ojcem, który przebiera się za człowieka pracy. Rudolf jest jednak okrutnym i mściwym Bogiem.
Element rzeczywisty (Paryż i jego nędza) i fantastyczny (posunięcia Rudolfa) muszą zaskakiwać czytelnika – intryga musi zawierać niespodzianki. Aby czytelnik mógł utożsamić się z postaciami i sytuacją przed i po rozwiązaniu, charakteryzujące je elementy muszą być powtarzane. Intryga musi zawierać dużą dozę redundancji – tak długo zatrzymywać się nad tym, co nieoczekiwane, aż stanie się znanym.
Niespodzianki muszą się pojawiać w regularnych odstępach – struktura sinusoidalna. Swoboda w skupianiu uwagi na różnych postaciach. Powieść zmuszona z racji dystrybucji do podsycania zainteresowania czytelnika. Sukces wymusza przedłużanie – żądania publiczności. Dialektyczna zależność między zamówieniem rynku i strukturą intrygi, aż do zlekceważenia reguł budowania akcji. Sue często marnotrawi narrację – podrzucanie rewelacji „ciąg dalszy nastąpi” i przechodzenie do innych wątków. Tajemnice Paryża stają się taśmą montażową do produkcji ciągłych i powtarzalnych gratyfikacji, prymitywne chwyty. To, czego intryga nie jest w stanie przekazać, pojawia się w przypisach – świat wymyka się Sue spod kontroli. Wywołuje efekt za pomocą kiczu – przywoływanie toposów literackich z innych kontekstów oraz stereotypów, posługuje się już znanymi modelami. Obsesyjne przedłużanie poszczególnych scen – opis umierania, zgodny niemal z czasem rzeczywistym.
Zasada ideologii Suego: zobaczmy, co da się zrobić dla biednych zgodnie z chrześcijańskim ideałem współpracy wszystkich klas, pozostawiając niezmieniony aktualny porządek społeczny. Rudolf dokonuje operacji ciągle na tym samym społeczeństwie – gdyby było inne, czytelnik by go nie rozpoznał i uznał za niewiarygodne. W reformach proponowanych przez Sue widać schemat zaskoczenie i natychmiastowe uspokojenie. Reformy zmieniające szczegóły, aby wszystko pozostało niezmienione. Idealne połączenie ideologii i struktury narracyjnej. Równowaga i ład zakłócone niespodziewanym zdarzeniem, zostają przywrócone za pomocą tych samych emocji. Postacie się nie zmieniają. Ten, kto się nawraca, był już wcześniej dobry. Cuda nie zakłócają biegu rzeczy. |
|